26.9.10

Przypadkiem retro cz. I | Accidentally vintage, part one

dress




Od środy miałam urwanie głowy i chyba ani razu nie miałam drutów w ręku. Im bliżej do października, tym więcej spraw, tym więcej trzeba przeczytać, napisać, przygotować – przyzwyczajenie się do nowego systemu zawsze trochę mi zabiera, i choć ten blog może sugerować coś innego, sztrikowanie nie jest najważniejszą rzeczą w moim życiu i po prostu w nawale spraw schodzi na dalszy plan. Szycie zresztą też; zaczęłam jesienny płaszczyk dla Zosi, ale chwilowo w sklepach nie ma ocieplanej podszewki, więc prace zostały chwilowo wstrzymane. Na pocieszenie korzystam wreszcie z mojej nowej sukienki i jej niewymuszonego uroku w stylu retro!

It’s been such a hectic week for me since Wednesday I don’t think I took the needles once in hand. There are more and more things to do as October is approaching, more things to read, to write, to prepare – it always takes some time before I get used to the new routine, and contrary to the impression this blog might give, knitting is not the top priority in my life, so it naturally gets pushed down. So does sewing; I started an autumn coat for Zosia, but at the moment there’s no stuffed lining in the shops and I have to wait. Instead I’m finally enjoying my new dress and it’s natural vintage look!

16.9.10

Kawałki | Bits and pieces

sunflowers


Już miałam pisać o tym, że mam kryzys i nic mi się nie chce, ale brat znalazł mój zaginiony kabelek do aparatu i wyszło słońce, i nagle się okazało, że jednak jeszcze mi się coś chce.

I was just about to write that I’m going through a crisis and don’t feel like doing anything but my brother found the camera cable I’d misplaced, and then the sun came out and suddenly it turned out I feel like doing things after all.


the nameless sleeves


Chce mi się skończyć kolejny sweter z serii Extreme Makeover; mam już dwa rękawy i zaczęłam korpus, potrzebuję jeszcze dwóch dużych guzików, najlepiej drewnianych. (Spisuję też sposób wykonania zielonego sweterka, ale dotarłam do dekoltu i za nic nie wiem, jak go zrobiłam, więc trochę to jeszcze potrwa.)

I feel like making another Extreme Makeover cardigan; the sleeves are ready and I’ve cast on for the main body, I just need two large buttons, preferably wooden ones. (I’m also halfway through writing up the pattern for the green cardi, but I got stuck at the neckline – no idea how I’d made it so it might take a while.)






Chce mi się przyłączyć do akcji szycia ubrań dziecięcych, o tej właśnie; niby nie mam czasu, ale godzinę dziennie mogłaby chyba poświęcić, i byłaby to miła odmiana. I chce mi się chodzić w sukience, którą uszyłam miesiąc temu i ani razu nie udało mi się w niej wyjść.

I feel like taking part in the children’s clothes sewing challenge, this one; I don’t really have time for this but it’s only one hour a day – not much, and I really like the idea. And I feel like putting on that dress that I finished last month and never had a chance to wear so far.


blue sky


Chce mi się pojechać w góry i wystawiać twarz do słońca i łapać wiatr we włosy.

I feel like taking a train to the mountains and putting my face in the sun and feeling the wind in my hair.


F


I chce mi się spotykać z czteromiesięcznym Franusiem.

And I feel like spending a lot of time with a certain four-month-old Franciszek.

5.9.10

Na szaro | In grey

Nic nie mówię o pogodzie. Ani słowa. Tylko tyle, że szare ubrania należą do października, a nie do września.

I’ll say nothing about the weather. Not a word. Maybe only that grey clothes are an October, not a September thing.


in grey


A jadę jutro w pewne miejsce, którego mieszkanki przez cały rok noszą biały z dodatkiem czarnego. Wam też życzę dobrego tygodnia!

And tomorrow I’m going to a place whose inhabitants wear white with black all year long. Hope you all have a great week, too!

1.9.10

Zaczęło się | It’s here

Na nic się zdały płacze i modły – dzisiaj zaczęła się szkoła, a Zosia jest już w trzeciej klasie. Na zdjęciu akcja „brownie na rozpoczęcie roku”.

Nothing could stop it – school started today and Zosia is in the 3rd grade already. The photo documents the action “this school year begins with a brownie.”


3rd grade


Wczoraj nie mieliśmy prądu do wieczora, dlatego nie wiedziałam nic ani o tym, że jest Dzień Bloga, ani o tym, że Gospodarna Narzeczona wytypowała mnie do zabawy. Ponieważ już jest dzień po, to trochę sobie okroję reguły i nie będę nic tam linkować ani ustrzeliwać kolejnych blogowiczów, tylko po prostu pokażę Wam 5 blogów, które czytam pasjami. Żeby było ciekawiej, to żaden nie będzie o robieniu na drutach.

Electricity was down until late evening yesterday, so I didn’t even know I missed Blog Day, or that Gospodarna Narzeczona invited me to participate in it. Today it’s already gone so I’m letting myself skip some of the rules, no linking the headquarters or shooting other bloggers; I’ll just show you 5 blogs that I love to read. To make it more interesting, they aren’t knitting-related.


1. Joy the Baker – kulinarny blog z genialnym poczuciem humoru.

the funniest food blog ever.

2. Disapproving Rabbits – zdjęcia królików, których mina wyraża zawsze całkowitą dezaprobatę. Króliki dezaprobują wszystko i wszystkich. (Ulubiony blog Zosi.)

daily photos of disapproving rabbits. The rabbits disapprove
of everyone and everything. (Zosia loves this blog.)

3. Geninne’s Art Blog – artystka po przeprowadzce do nowego domu. Aktualnie maluje na ścianach kolorowe ptaki.

an artist who recently moved homes. At the moment she’s decorating her walls with colourful birds.

4. Cinqmai – blog po francusku. Miła odmiana po polsko- i anglojęzycznych.

a blog in French. A healthy change after all those Polish and English ones.

5. A ostatni po polsku: On i ja, czyli małżeński dialog – odkryłam niedawno, czytam i zaśmiewam się do łez. Dialogi z życia małżeńskiego. Dobrze wiedzieć, że inni też są nienormalni.

That last one is hilarious but in Polish – I’m sorry!



Naprawdę myślicie, że powinnam rozpisać ten zielony sweterek? Ale ja mam tylko jeden rozmiar i moje zaszyfrowane notatki; boję się...
generated by sloganizer.net