W zeszłym tygodniu mieliśmy problemy z prądem. Nie było go akurat wtedy, kiedy właśnie był potrzebny. Było zimno i ciemno i jedyne, co byłam w stanie robić, to trzymać w rękach coś, co grzeje, czyli kubek z herbatą albo wełnę. Tym sposobem najpierw skończyłam skarpetki, a potem wykończyłam i zeszyłam Długie narzeczeństwo.
We had problems with electricity supply last week. No electricity when we needed it most. It was cold and dark and I couldn’t think of holding anything but something warm, like a mug of tea or some yarn. And so first I finished the socks, and then the Long Engagement.
We had problems with electricity supply last week. No electricity when we needed it most. It was cold and dark and I couldn’t think of holding anything but something warm, like a mug of tea or some yarn. And so first I finished the socks, and then the Long Engagement.
Model | Pattern: 108-37 Socks with cables in 2 threads ”Alpaca”
Włóczka | Yarn: Annell Malmedy
Skarpetki zrobiłam nieco krótsze niż w oryginalnej wersji, po pierwsze oczywiście dlatego, że nie miałam tyle włóczki, a po drugie: po co komu takie długie skarpetki? Fioletową wełnę przywiozłam dwa lata temu z Brukseli. Pamiętam, że przy kupowaniu mówiłam sobie: „no dobrze, ma piękny kolor, ale to tylko dwa motki – co ty z niej zrobisz?”. Na skarpetki wystarczyła idealnie.
The socks are a little shorter than the original, the reason being of course I didn’t have enough yarn, but also: who needs socks that long anyway? The purple yarn is the one I’d brought from Brussels two years ago. I remember asking myself: “all right, the colour is lovely but it’s only two skeins, whatever are you going to make out of it?” Well, it was a perfect sock amount.
Skarpetki zrobiłam nieco krótsze niż w oryginalnej wersji, po pierwsze oczywiście dlatego, że nie miałam tyle włóczki, a po drugie: po co komu takie długie skarpetki? Fioletową wełnę przywiozłam dwa lata temu z Brukseli. Pamiętam, że przy kupowaniu mówiłam sobie: „no dobrze, ma piękny kolor, ale to tylko dwa motki – co ty z niej zrobisz?”. Na skarpetki wystarczyła idealnie.
The socks are a little shorter than the original, the reason being of course I didn’t have enough yarn, but also: who needs socks that long anyway? The purple yarn is the one I’d brought from Brussels two years ago. I remember asking myself: “all right, the colour is lovely but it’s only two skeins, whatever are you going to make out of it?” Well, it was a perfect sock amount.
Przy tej okazji zrobiłam sobie też napinacze do skarpetek (czy to się jakoś nazywa po polsku?) z drucianych wieszaków. Rzeczywiście warto napiąć robótkę po skończeniu – warkocze ładnie się naciągnęły, wszystkie oczka wyrównały i skarpetki wyglądają teraz pięknie. Na razie leżą w szafie, ale w tym tygodniu spakuję je do koperty i poślę do Anglii, do mojej koleżanki Isabel, a w styczniu pojadę sprawdzić, czy je nosi!
I also made a pair of sock blockers out of wire coat hangers. It seems blocking your knits may be worth it – the cables and the stitches were evened out beautifully and the socks look perfect now. Towards the end of the week I’m going to pack them and send to England, to my good friend Isabel, and then in January I’m going to go there myself and check if she wears them!
I also made a pair of sock blockers out of wire coat hangers. It seems blocking your knits may be worth it – the cables and the stitches were evened out beautifully and the socks look perfect now. Towards the end of the week I’m going to pack them and send to England, to my good friend Isabel, and then in January I’m going to go there myself and check if she wears them!
Długie narzeczeństwo pokażę wkrótce, jak będzie okazja, żeby zrobić zdjęcia. A dzisiaj moja siostra Joasia ma urodziny! (Na zdjęciu z siedmiomiesięcznym już Franusiem.)
I’ll show you the Long Engagement as soon as I take any photos. And today is the birthday of my sister Joasia! (Here with Franciszek, 7 months old already.)
I’ll show you the Long Engagement as soon as I take any photos. And today is the birthday of my sister Joasia! (Here with Franciszek, 7 months old already.)
5 komentarzy:
Jak to, po co komu takie długie skarpetki? Mnie potrzebne, bo ja zawsze marznę. ^^
Gdzie się kupuje takie skarpetkowe blokery?
Ha, a mi się ostatnio marzą długie skarpetki, co by za legwarmers robiły:D Piękne warkoczyki:)
I proszę tam przekazać "wszystkiego najlepszego" ode mnie dla Asi:)
Brahdelt: najpierw się oddaje płaszcz do pralni, a potem się go odbiera zawieszony na drucianym wieszaku. Potem się wpisuje w Google "sock blockers from wire coat hangers". Pierwsze, co wyskakuje, to instrukcja, jak wygiąć wieszak w napinacz do skarpetek. :)
Dzięki Patrycjo, Ajor się ucieszy!
Twoje skarpetki są super! Wszyscy mają skarpetki, a moje stopy marzną, bo dziergam, ale projekt z urbanistyki :(
Ale jak już zrobię sobie jakieś, to wypróbuje poleconego sposobu na bloker, dzięki!
I czekam na Długie narzeczeństwo z niecierpliwością!
Bardzo mądre! Opuszczę punkt "oddać płaszcz do pralni" bo mam niedawno poprane, i dysponuję wieszakami. *^v^*
Prześlij komentarz