Całkiem przypadkiem, bo znajoma Dziadka chciała je już chyba wyrzucić, ale Dziadek przyszedł najpierw spytać mnie, czy bym ich nie chciała. Spodziewałam się kilku numerów Burdy z lat siedemdziesiątych...
Entirely by accident – my Granpda asked me if I wanted the old magazines that his friend has nothing to do with. I expected a few Burda issues from the 1970s...
Entirely by accident – my Granpda asked me if I wanted the old magazines that his friend has nothing to do with. I expected a few Burda issues from the 1970s...
... a dostałam całe mnóstwo magazynów krawieckich z wczesnych lat sześćdziesiątych, a jeden nawet z 1959 roku! Czy widzicie te szerokie spódnice, te wąskie talie, te zgrabne rękawki? (Że nie wspomnę o rękawiczkach!) Nie wydaje mi się, żebym jeszcze kiedyś potrzebowała jakichś innych wykrojów.
... and what I got was a heap of sewing magazines dating back to the early 1960s, and one from 1959! Do you see those full skirts, those small waists, those pretty sleeves? (Not to mention gloves!) They’re probably the ultimate pattern sheets set for me, with nothing more to wish for.
... and what I got was a heap of sewing magazines dating back to the early 1960s, and one from 1959! Do you see those full skirts, those small waists, those pretty sleeves? (Not to mention gloves!) They’re probably the ultimate pattern sheets set for me, with nothing more to wish for.
4 komentarze:
Kyaaaaa! Ten pierwszy zielony płaszcz z szerokim kołnierzem jest bossssski! *^v^*
Wow! Tyle powiem:P
Kurczę ale będziesz miała garderobę! Serdeczności.
WOW...choćby samo oglądanie to przyjemność...
Prześlij komentarz