We wtorek wróciłam z Taizé, ale w środku wciąż jestem tam.
I came back from Taizé on Tuesday but inside I’m still there.
Mam tyle do nadrobienia! Na przykład taka rzecz jak Tour de Fleece – myślę, że się przyłączę w przyszłym roku, teraz tylko przędę na poboczu.
There is so much to catch up on! For example Tour de Fleece – I think I’ll participate next year, this year I’m just spinning along.
Włóczka, którą zamówiłam przed wyjazdem, czekała na mnie cierpliwie cały tydzień. To fioletowa i żółta Supreme Cotton (mogłabym teraz tylko z niej robić). Z fioletowej będzie sweterek dla mnie, z żółtej już zaczęłam Budyniowy Sweterek dla mojej Mamy.
The yarn I ordered before I went away was waiting for me all this week. It’s yellow and violet Supreme Cotton (I just can’t get enough of it). The violet one will be a cardigan for me, a bit later on. For now, I’ve begun working with the yellow yarn. It will be a Custard Cardigan for my Mom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz