Z rana wchodzę na Ravelry, a tu ktoś dodał mój szal do ulubionych! Patrzę kto to, a to Amanda Williams, autorka Versatility. Napisała co prawda w komentarzu, że to wcale nie według jej wzoru (no i trochę ma rację niestety), ale to nieważne, bo JEJ SIĘ PODOBAŁO!
I log in to Ravelry in the morning to see that someone has faved the Birthday shawl. I look closer and find to my amazement that it’s Amanda Williams, the author of the Versatility pattern. She wrote a commentary that it’s not her pattern though (and let’s face it, she’s right in a way), but that’s really not important because SHE LIKED IT!
Szal leży i czeka, a ja tymczasem wróciłam do Gawrona. Niestety w życiu poza sztrikowaniem (a jest takie) znowu nawarstwia się i spiętrza, wciąż jestem dwa kroki do tyłu. Dostałam namiary na nową pracę i zamierzam spróbować, zgodnie z zasadą „im więcej robisz, tym więcej robisz”. Może absolutny nadmiar obowiązków sprawi, że wreszcie wezmę się do roboty.
The shawl lies waiting; meanwhile, I’ve got back to the Rook. In the non-knitting-related life (and there is one) things have been piling up and I feel like I’m two steps behind it all. I’ve learnt about a new job and I’m going to try it because, as they say, “the more you do, the more you do”. Maybe absolutely too many things to do are going to finally make me do anything.
Kolejna niespodzianka dotyczy bloga: wszystko wskazuje na to, że ktoś go czyta, co mnie niezmiernie cieszy.
The next surprise is blog-related: apparently someone’s been reading it. I have to say I’m very glad.
Na koniec zaś informuję z radością, że wczoraj rano na świecie zjawiła się mała Marta. Wszystko poszło dobrze, dziewczynka podobno śliczna, a Mama szczęśliwa. Muszę się chyba zacząć rozglądać za sweterkami dla niemowląt.
Finally, I’d like to inform you that yesterday morning my friend gave birth to a baby girl Marta. Everything went well, the girl is lovely and her Mum is very happy. It looks like I need to look for some baby sweater patterns.